Jeśli spotykam się ze znajomymi lub romantycznymi zainteresowaniami, w przeciwieństwie do nieznajomych, którzy prawdopodobnie mnie nie pamiętają, będę czekał na spotkanie o wiele mniej. Szczęście i podekscytowanie, które ktoś mi przynosi, jest wprost proporcjonalne do ilości strachu, którego doświadczę przed spędzeniem z nimi czasu. Jest to również proporcjonalne do ilości czasu, jaki poświęcę na dodatkowe kompulsje, takie jak czytanie o mechanice produkcji głosu i próba określenia “jednej rzeczy”, którą muszę naprawić w mojej wypowiedzi.
w końcu dochodzi do interakcji, co zwykle jest tak złe, jak przewiduję. Powszechnie, ludzie z pure-O, złe myśli OCD są tak boi się dokonywania ich obsesje znane i tak dobre w utrzymaniu ich ukryte, nigdy nie wiadomo na randkę obiad, że są one bieganie przez stare, znajome myśli o dotykając zarazków lub potknięcie kelnera, a następnie wszystkie znajome kontr-myśli. Chciałbym móc powiedzieć to samo o sobie, ale moje rytuały rozlały się, ponownie, tak lekko, w sferę widzialnego.
i kiedy głos w mojej głowie mówi: “Stop! Źle to zainicjujesz!”i nie kończę wdechu, widzę moich przyjaciół mrużących oczy, gdy pracuję ciężej, aby wydawać dźwięk i kształtować usta na ograniczonym powietrzu. Ludzie mają trudności z czytaniem moich ust, zwłaszcza osoby starsze, a czasem podświadomie zaczynają wypowiadać moje źle ukształtowane słowa własnymi ustami. To najgorsze. Aby zniechęcić ludzi do zbyt długiego patrzenia na moją twarz, często rozglądam się podczas mówienia, co z pewnością wysyła inne sygnały. To straszne uczucie, nie mieć kontroli nad sposobem, w jaki siebie reprezentujesz, zwłaszcza, gdy jesteś maniakiem kontroli, a zwłaszcza, gdy skutecznie zaprojektowałeś swój własny brak kontroli.
przez pierwsze 17 lat mojego życia byłem największym gadułą na świecie. Jako dziecko krzyczałam tak bardzo, że bibliotekarze z miasta kłaniali się pod biurkiem, kiedy moja mama przychodziła po książki z obrazkami. Kiedy dorosłem, mówiła mi, Hannah, pomyśl o tym, co masz zamiar powiedzieć i przeciąć to na pół. W końcu zostałem mistrzem publicznego mówcy w liceum i przewodniczącym konkurencyjnego zespołu śledczego.
ale przez około 10 lat doświadczyłem również społecznej ostracyzacji w szkole—moi rówieśnicy ignorowali mnie, milczeli, gdy dołączyłem do stołu, i nabijali się ze mnie (a czasami namawiali naszych nauczycieli do przyłączenia się). Moi rodzice byli w nieszczęśliwym małżeństwie, a bycie w domu było równie nieszczęśliwe. Zanim dotarłem na studia, zebrałem wszystkie betonowe bloki i metalowe pręty, aby zbudować sobie smutną, ale bezpieczną celę więzienną w mojej głowie. Spotkanie z kobietami, które uważały mnie za fajnego i mężczyznami, którzy chcieli się ze mną spotykać, było ostatnią kroplą; nie mogłam poradzić sobie ze strachem, a nawet z przekonaniem, że przestaną mnie lubić. Potem przyszły złe myśli i przymusy.
po kolacji zwrócę się do technik, których nauczyłem się poprzez terapię dialektyczną i poznawczo – behawioralną. Tylko w ten sposób mogę uniknąć pogrążenia się w mojej otchłani od czasu do czasu samobójczej rozpaczy, ponieważ moje myśli zwracają się do najgorszego scenariusza, który czai się pod spodem i napędza te obsesje: że nie mogę być już w poważnych związkach ani robić niczego innego, co wiąże się z mówieniem, nigdy, z powodu tego narzuconego przez siebie mówienia.
Leave a Reply